Alicja z Niemiec

Ich heisse Alicja und bin die Mutter von Sebastian. Vor drei Jahren bin ich auf die Sprachschule LEKTOR aus Breslau zufällig gestoßen, da wir Interesse an einem Englischcamp an der polnischen Ostsee hatten., Wie sich herausgestellt hatte, war die Idee genial. Mein Kind nahm schon das dritte Mal an dem Camp teil. Das Lager liegt fast direckt am wunderschönen, sandigen Strand. Die gesamte Organisation ist perfekt. Das Team ist gut eingespielt und voll professionell. Die einzelnen Betreuer sprechen fließend englisch und organisieren den Alltag besonders abwechslungsreich. Die Kinder lernen englisch nicht nur im Unterricht nach dem Frühstück, sondern auch spielerisch, indem sie anspruchsvolle Aufgaben zum Lösen bekommen.Mein Sebastian, der sowohl deutsch als auch polnisch beherrscht , hat viele polnische Freunde gewonnen und seine Englischkentnisse wesentlich vertieft. Die Atmosphäre in Dzwirzyno ist vertraulich und fast familiär. Die Kinder sind gut und sicher aufgehoben. Jeden Tag steht ein interessantes Programm auf dem Plan. In diesem Jahr war Sebastian sogar in Dänemark,direckt in Kopanhagen . Von der Reise war er begeistert.Mein Sebastian hat sich schon für das nächste Jahr freiwillig angemeldet, da ihm diese Art von der Freizeitgestaltung sehr gefällt.

---

Nazywam się Alicja i jestem mamą Sebastiana. Cztery lata temu przypadkowo natrafiłam na Szkołe Jezyków Obcych LEKTOR z Wrocławia, ponieważ byliśmy zainteresowani obozem angielskiego nad Bałtykiem. okazało się, że pomysł był genialny. Moje dziecko wzięło już 3 razy udział w obozie. Obóz jest bezpośrednio przy pięknej, piaszczystej plaży. Cała organizacja jest perfekcyjna. Kadra jest dobrze dobrana i profesjonalna. poszczególni wychowawcy mówią biegle po angielsku  i organizują każdy dzień ciekawie.  Dzieci uczą się angielskiego nie tylkopo śnaidaniu , ale też otrzymując wymagające zadania do rozwiązania. Mój Sebastian znalazł wielu polskich przyjaciół i pogłębił  znacznie swoją znajomość angielskiego. Atmosfera w Dźwirzynie jest prawie rodzinna. Dzieci są pod dobrą opieką. Codziennie jest zaplanowany ciekawy program. W tym roku Sebastian był nawet w Danii, w Kopenhadze. Był pod wrażeniem podróży i już zglosił się sam, że w kolejnym roku chętnie pojedzie znowu, bo mu się podoba taki sposób spędzania wolnego czasu.